Zaburzenia odżywiania to coraz poważniejszy problem w Polsce. Dotyczy on nie tylko, jak to się powszechnie sądzi- nastolatek, ale również osób dorosłych obu płci. Przyjmuje różne postaci, wywoływany jest przez rozmaite czynniki, często współwystępuje z zaburzeniami osobowości oraz depresją. Badania pokazują, że w około 10-20% przypadków może doprowadzić do zgonu z powodu wyniszczenia organizmu lub podjęcia próby samobójczej.
Kiedy jedzenia w bród…
Obecnie w krajach wysokorozwiniętych mamy bardzo łatwy dostęp do żywności. W sklepach spożywczych półki urywają się od towarów, firmy zajmujące się produkcją jedzenia prześcigają się w wypuszczaniu na rynek coraz smaczniejszych produktów. Podczas gdy w latach 80tych Polacy jedli głownie regionalne schabowe z ziemniakami, rosół i pierogi, dziś mają okazję skosztować kuchni z całego świata. W każdym nawet najmniejszym mieście można dziś znaleźć chiński bar lub restaurację sushi oraz amerykański McDonald. Jedzenie ma być dostosowane do tempa współczesnego świata- jest więc szybkie, łatwo dostępne, niekoniecznie zdrowe. To wszystko sprawia, że problem głodu został zastąpiony przez inne- choroby będące skutkiem niezdrowej, zbyt kalorycznej diety, otyłość i… zaburzenia odżywiania.